Bardzo radosny to czas dla mnie! Chyba najbardziej radosny od 5 lat! A każdą wolną chwilę poświęcam na moje kolczyczki, pudełeczka, i takie tam! Nareszcie dzieci samodzielne, mąż też...więc cieszy mnie czas przedświąteczny! I nie martwię się wcale, że w tym roku rodzina u mnie świętuje! Zadania już rozdane, bo sprawiedliwość dziejowa i dobra organizacja musi być! Oka rzut:
|
Tak dla podkreślenia nastroju świątecznego. Choć fotka zrobiona w poprzednim roku, to aniołek mój własny zrobiony moimi łapeńkami, to może jeszcze jeden: |
|
A co?! Umiem też na szydełku i tak jak w większości tu też jestem samoukiem! Jestem chwalipiętą, wiem i powiew wam jeszcze, że właśnie w ten weekend miałam urodziny, okrągłą 20 rocznicę 18tki! Iiii! Jak wczoraj zajrzałam do komputera to czekała na mnie wielka niespodzianka!
Na blogu http://magoomama.blogspot.com/ (pozdrawiam Cię Kochana!) zostałam wyróżniona niespodzianką w konkursie mikołajkowym! To takie dopełnienie do moich cudownych prezentów, które dostałam w tym tygodniu! Jeszcze przy okazji, chciałam powiedzieć, że kto nie widział filmu Listy do M. niech leci szybko do kina! Ja jestem tak oczarowana, że płyta z muzyką z tegoż filmu, jest moją ulubioną, obok muzyki z Przepisu na życie, na ten czas w klimacie zimowo- świątecznym! Dobra uciekam, bo pracy dużo a wieczorem idę na Babski wieczór w Heliosie! Wszystkim cudownego tygodnia życzę!No może jeszcze fotka?... |
|
Specjalne pudełeczko, na specjalną okazję!
|
|
Idealne na kolczyki!
Np. takie kolczyki... |
Albo takie...w komplecie z zawieszką...
Dziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam.papa
OdpowiedzUsuńDziękuję Aluniu! Jak się wpisałam u ciebie to przeszła mnie myśl, że mogłabyś być niezadowolona z takiego obrotu rzeczy. Teraz mi lepiej troszkę! Poprosiłam synusia o koniczynki, no to mam! Nie widziałam wcześniej twojego bloga, jeśli sobie życzysz to zmienię to oczywiście. A na twój będę stale zaglądać bo mam dużo do nadrobienia, he,he! Jeszcze raz wielkie dzięki!
OdpowiedzUsuńA Anioły Anielki to moje dobre Duszki! Dziękuję za wsparcie w moich poczynaniach! Jestem dozgonnie oddana, dziękuję Kochana!O mamusiu ale mi rymy wyszły!
zgadzam się z Tobą w stu procentach:)) dzieci i praca z nimi to gwarantowana satysfakcja , niestety również czasami syzyfowa praca:)) byłam na filmie, poryczałam się, pośmiałam się, wypiłam dobrą waniliową kawę;) i wkręciłam się w klimat świąt:))dzięki za odwiedziny ps. aniołek boski:)) pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana! Zostaję!
OdpowiedzUsuń