poniedziałek, 29 października 2012

Tak tylko chwilowo...

Chwilowo wpadam, powiedzieć iż żyję jeszcze!
Taka jesienna jestem bardzo z melancholią i depresją.... ale bez użalania się!
Pochwalę się com poczyniła i dalej biorę się za robotę!
We wrześniu jeszcze poczyniłam wisiorek, który mi był niezbędnie do życia potrzebny na okoliczność weselną...


Przygotowałam pudełeczka dla Marty w klimacie morskim...

Przygotowałam kanwę z imbryczkami i filiżankami do I odsłony RR organizowanego przez Anję
Kochana, przepraszam Cię ale nie mogę wkleić banerka z zabawą!
Łatwo nie było...chciałam aby stanowiły jedność po wyhaftowaniu (wzory są pojedyncze w oryginale i różnią się wielkością).
Malutkie zbliżenie:
No i mam jeszcze coś do pokazania, choć powinnam poczekać aż Magda otrzyma przesyłkę...
ale jestem tak podekscytowana, że muszę!!!
Tego nie widać w tym świetle ale kolczyki są bardziej turkusowe, filiżanka moja nowa cudna w kolorze błękitu...

Madziu, ponieważ mam chwilowy stan ducha raczej kiepski, więc wysyłam czym prędzej co mam! Dorobię Ci jeszcze mniejsze kolczyki, bo z tymi mnie chyba poniosło bardziej na bogato!? Same w sobie są piękne ale z wisiorem może być nad to! Coś w stylu małych na wkrętach...No ale znowu będziesz czekać! Jutro wysyłam, więc liczę, że szybko dostaniesz paczuszkę!
Jeszcze raz...
Mili moi!
Wybaczcie proszę, że mało się udzielam na waszych blogach! Czytam, odwiedzam i cieszę się, że jesteście!
Mam trochę kłopotów zdrowotnych ale wyjdę z tego! No cóż, jesień nie jest moją porą roku!
Trzymajcie się cieplutko!
Buziaki ślę!
aga

wtorek, 23 października 2012

Regeneruję siły....

Ostatni weekend był cudowny! I to nie tylko za sprawą pogody ani miejsca w jakim się znalazłam...tylko za sprawą cudownych ludzi! Anitko, Łukaszu dzięki wielkie!!!
Nasza tradycja, październikowy weekend w Stolicy! Kilka fotek z Warszawy:





I największy mój kaprys spełniony, choć Łukasz musiał mnie wieźć przez całą Warszawę, bym mogła zobaczyć i dotknąć...


Jedyne miejsce, gdzie mogłam dotknąć wszystkiego...Mój Pan M. ugiął się pod ciężarem moich rzęs....i zostałam posiadaczką bajecznej filiżanki w błękitnym kolorze! Anitka i Łukasz dostali od nas po kubeczku. I może fotka nie jest najlepsza to muszę prezentacji dokonać!
My szczęśliwi! W Green Gate smakuje najlepiej!
i jeszcze jedno...Z Anitką. Dziękuję Kochana szczególnie za przejażdżkę wózkiem...hi hi!
Pogodę mieliśmy przecudowną! Warszawa o tej porze roku jest przepiękna!
Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!
Na koniec MY! Państwo M!
Wszystkim cudownego tygodnia!
aga

wtorek, 16 października 2012

Mnie tam się nie nudzi...

Tak pomyślałam, że niektóre osoby mogą stwierdzić, że u mnie nudą wieje!?...
No bo ileż można chwalić się???
A ja właśnie mam powody i będę się chwalić wszem i wobec!!!
Tym razem za sprawą Dobrej Czarodziejki...Nurrguli
W takim najgłupszym dla mnie momencie, gdzie ręce, nogi, cycki opadają, dostaję takie coś, że zaczynam płakać... ze szczęścia...
Dozuję najpierw to szczęście nie otwarte do samej pracy! Ok. godziny, 2 tramwajami, ciesząc się jak dziecko w duszy, z uśmiechem na dziobie jak u kota który dobrał się do śmietanki...jeszcze nie wiem co jest w środku paczuszki ale wiem, że coś specjalnego, tylko dla mnie! Na marginesie nie mam fotki jak pięknie zapakowane było ale cóż, no dłużej nie mogłam czekać! Patrzcie, podziwiajcie, zachwycajcie się...




Teraz zauważyłam, że na wisiorku jest kudeł z mojego sweterka...no ale to tylko potwierdza, że cudnie mi leży i jest noszony!
Cała kompozycja jest idealna do kolczyków, które dostałam od Majaleny, przy okazji wymianki zielonej(irlandzkiej)
Bransoletka pięknie pasuje do mojej obrączki...
Na dziś to tyle!
Kasiu, Tobie już napisałam prywatnie, podziękowania! Tu z ręką na serduchu, dziękuję za wszystko! Jestem szczęśliwa, że Cię poznałam! Dziękuję za każde słowo! I mam nadzieję do zobaczenia kiedyś! Pięknych liści pod stopami, słońca nad głową, radości w sercu! aga
Wszystkim zaglądającym samych cieplutkich dni! Dziękuję za Waszą obecność! A komentującym buziaki słodkie za każde słowo!
Do miłego!
aga

poniedziałek, 8 października 2012

Sobotnie warsztaty...

Ha! Moja szczęśliwa passa wciąż trwa!
Sobota minęła mi bardzo warsztatowo! Wzięłam udział w warsztatach rysunkowo-kartowych, organizowanych w Decokreacjach i prowadzonych przez Kingę Spiczko, znaną jako Pasiakowa! Ależ było! Działo się! Poniżej kilka foteczek, byście powzdychać mogły!
Pasiakowa w pełnej krasie!
Ekipa uczniowska, szczęście być w tak zacnym gronie!!!
W przecudnym szalu od Violi, broszce od Kasi i bransoletce od Justynki!!!

Właśnie zdałam sobie sprawę, że nie mam zdjęcia na którym jest qurcza-k
Te puste miejsca obok mnie to właśnie miejsce qurczaka. Na wprost mnie...lid

Moje wytwory:
Zamysł warsztatów był taki, że każda z nas musiała zrobić 2 kartki. Jedną babeczkową i drugą kwiatuchową!
Babeczka wyszła mi mniamuśnie baaardzo!
I kwiatuszkowa(ta po lewej,po prawej kartka qurczaka):
I jeszcze w szerszym gronie...
Po powrocie do domu, musiałam pokazać Hani jak to się robi! I mamy teraz produkcję babeczek bezkalorycznych! Hania na okrągło rysuje, maluje babeczkowo, z wisienką i bez...
Jestem naprawdę szczęśliwa, że mogłam wziąć udział w tych zajęciach! Cudnie było osobiście poznać wszystkie te Babeczki, hi hi! Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy!
I to tyle na dziś!
Uściski dla wszystkich!
aga



czwartek, 4 października 2012

Czasami... albo nawet częściej!

Kochani!
Celowo nie napisałam ani pół komentarza pod ostatnim postem! Dziękuję Wam Dziewczynki, za tyle cudownych słów! Nic nie jestem w stanie dodać, bo wszystko co napisałyście to prawda! Jedynie co mogę dodać to moje szczęście po opublikowaniu było jeszcze większe, gdyż poszłam na pocztę i....
Zdjęcie zagadkowe prawda?
Zaraz Wam wyjaśnię! Przecudowna, przewspaniała ViolaS postanowiła zrobić mi niespodziankę!!!
W ten o to sposób otrzymałam paczuszkę z powyższą zawartością! Viola napisała, że po prostu musiała mi to wysłać!
Przecudowny, mięciutki szal, który wydziergała jakiś czas temu, a mnie zachwycił kolor a raczej kolory tego cuda:
Przepiękny, milusi i tak fantastycznie pasujący na szyjkę, ramionka...
Dostałam także bransoletkę w pięknym zielonym kolorze, którą od razu założyłam na łapę, bardzo mi pasuje do moich dwóch pozostałych!
Dodatkową niespodzianką był słoiczek z przecudowną zawartością:
Strasznie podoba mi się to zdjęcie! Bez konserwantów! Kochana Violu! Dziękuję z serca! Czuję się bardzo wyróżniona! Jestem bardzo szczęśliwa!
W połączeniu z cudną broszką od Kasi i z okularkami, które jakiś czas temu kupiłam dla Hani(a teraz pożyczam, hi hi) wczoraj miałam taki piękny zestaw na rower!
Zestaw idealny!
Jestem styyylowa nie?
Pojechałam taka piękna do Decokreacji gdyż tam Święto urodzinowe było!
Aga Z Decokreacjii i mój rower ukochany!
Jeszcze raz Aguniu wszystkiego najlepszego! Widzimy się w sobotę!
Ahahaha! I były tam cudne Panie, które obejrzały mój piękny szal i powiedziały z zadowoleniem- ViolaS? Znamy, znamy!
Widzisz Viola w Szczecinie Cię znają! Fajnie nie?
Jeszcze raz wielkie dzięki! Tobie Violu i Kasiuni moje kochanej! Dziewczyny uszczęśliwiłyście mnie nieziemsko!
Ach! Zapomniałam! Muszę się jeszcze pochwalić jaką cudowną kartkę dostałam od Kasi! Tyle cudownych rzeczy dostałam od Kasi, że gdzieś mi umknęło to cudo w poprzednim poście:
Zupełnie na koniec tych samochwałek praca mojej córci!
Moje kochanie w ilościach hurtowych produkuje wyrazy miłości dla swojej matki! A ja, jako szczęśliwa matka, wszystko zbieram i chowam na pamiątkę! Mówię wam kreatywna z niej bestia!
Tematyka ulubiona-syrenki!Proszę zwrócić uwagę na efekt przestrzenny 3D!
Samych cudności Wam życzę! Jeszcze raz dziękuję za każde Wasze słowo! Obyście tak jak ja miały cudowny tydzień ten i wszystkie następne!
Ściskam mocno!
aga-szczęściara!

wtorek, 2 października 2012

Czasami...

Czasami tak jest, że życie daje nam zaskakujące możliwości!
Szczególnie zaskakujące jest wszystko w świecie blogowym!? Ludzie nie tylko pięknie piszą, nie tylko wklejają piękne zdjęcia, nie tylko pokazują piękno widziane swoimi oczami...Ludzie są piękni sami w sobie! Od kiedy prowadzę bloga ciągle nie mogę wyjść z podziwu dla ludzi! Chyba nigdy w realnym świecie nie spotkałam tyle dobrego, spontanicznego i ciepłego dzielenia się swoim życiem, bez oczekiwania czegoś w zamian?
Oj, nie do końca to zabrzmiało! W życiu spotykam cudownych ludzi, dobrych i szczerych ale wiecie o co mi chodzi?! Inaczej jest gdy się znamy,albo chociaż widzimy... Łatwiej jest dać coś komuś kogo się zna...
Np. wczoraj mój Pan M zbierał na działce orzechy. Ponieważ nasza działeczka jest pierwsza od wejścia(obok jest malutka dróżka osiedlowa, prowadząca do pozostałości po starym parku,ulubione miejsce spacerowiczów), często przechodzą koło niej ludzie i zbierają orzechy zgubione(orzech jest wielki posadzony 1946 roku)przed działką...I podczas zbierania orzechów(przez Pana M), zatrzymała się koło działki młoda Mama z wózkiem i zapytała czy może kupić trochę orzechów. Pan M. powiedział, że nie sprzedaje orzechów ale może jej dać orzechy. Po czym wziął reklamówkę, napełnił ją i wręczył bardzo zaskoczonej Pani, mówiąc smacznego! Panią zatkało! No bo jak? Za darmo?...
Ano! Słyszałam kiedyś takie powiedzenie, że za darmo to można cnotę stracić...i to tylko raz. A Tatuś mój mówi, że za darmo to w łeb można dostać, hi hi hi! A w swiecie blogowym? Proszę!:

A wszystko w cudownych pudełeczkach, paczuszkach...
Piski i wrzaski towarzyszyły przy każdym pudełeczku...Biżuteria!
No bo...to z taką miłością zrobione i wszystko dla mnie!
I te serweteczki...No te motylki mnie powaliły!
I powiem Wam, że to nie wszystko!
Dostałam jeszcze buty do tańca irlandzkiego dla mnie i dla mojej Hani!!!!!
Kocham, kocham, kocham!
A wszystko to dostałam za wielkiej wody od przecudownej Kasi!
Po stokroć dziękuję! Choć słowa nie wyrażą tej radości, którą mam w sobie od momentu rozpakowania paki!
Jestem oczarowana Kameą, Kasia ozdobiła nią paczuszkę z przecudownie pachnącym mydełkiem, ja zrobię z niej broszkę, no zobaczcie sami!
I będę nosić na sercu!
Kasiu, Tobie, twoim córeczkom niech Bóg błogosławi!
Nic więcej nie dopiszę, bo ten post jest dla Kasi a nie mam słów więcej by wyrazić moje szczęście za tyle dobra!
Kochani, tylko dobrych ludzi na Waszej drodze!
Buziaki! aga