sobota, 29 czerwca 2013

Na bogato pojechałam!

Pisałam Wam już nie raz o moich cudnych Tancereczkach irlandzkich, bez których żyć nie umiem! Mamy taki szczególny sposób na celebrację naszych urodzin! Spotykam się urodzinowo zawsze w tym samym miejscu od 7 lat. Jubilatka aktualna ma w obowiązku przynieść coś słodkiego, zamówić deskę z serami i karafkę wina! Za resztę płacimy same! I tak na tapecie wczoraj właśnie świętowałyśmy urodziny Magdy! Magda jest nader uzdolniona plastycznie i artystycznie oraz żyjąca baaaardzo intensywnie co stanowi dla nas wielkie wyzwanie prezentowe! No bo co dać Kobiecie, która sama robi cudowności!?
Ot i wymyśliła ja! Skrzyknęłam Dziewczynki moje do pomocy i wespół, zespół stworzyłyśmy podsumowanie naszych wspólnych przeżyć, z tańcem irlandzkim w tle, z ostatnich 7 lat!
Oj była to ciężka i mozolna praca ale efekt bardzo wzruszający! Marysia stwierdziła, że o wielu sytuacjach nawet zdążyła zapomnieć,więc tym bardziej zdjęcia są cudownym zapisem naszej wspólnej drogi...
A zatem dla ciekawych długa baaardzo prezentacja zdjęć wybranych! Nie wszystkie strony zostaną przedstawione, bo i zdjęcia robione w pośpiechu i za dużo szczegółów mogłyby zdradzać... Oczywiście najwięcej zdjęć będzie okładki, z której szczególnie jestem dumna!
Okładka!
Teraz troszkę wnętrza odkryję...Zbiorczo prawie...
i troszkę szczegółów...
Dobrnęliście Kochani?
To tak zupełnie na koniec ku wesołości ogółu!
Ja i Magda!
Wybrałam tylko kilka ujęć ze 150 jakie zrobiłam do tego wpisu...Magdzie do albumu wybrałyśmy 80 z ok. 1000? Chyba częsciej trzeba wywoływać te fotki, bo kto lubi oglądać foty na kompie? A w takiej oprawie i owszem!
Dziękuję wszystkim, którzy wytrwali i chce im się jeszcze napisać choć słowo w komentarzu!
Usciski i cudowności samych!
aga
A to jeszcze raz album w całości...
Paaa!

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Na skrzydłach niebieskich ulecę dziś...

Zrobiłam broszkę a raczej brochę w rozmiarze XL!
Wyszła nawet, ni to ryba, ni to skrzydło?!...Na piersi mej, niemałej prezentuję się szykownie! Albo też jako ozdoba we włosy me wpięta! A włosy me znów w blondzie, co jakby westchnieniem ulgi przez moje towarzystwo przeszło! A w życiu nie myślałam, że to takie znaczenie będzie mieć, takie ważne to będzie! Taki sobie kolor a jakie ma znaczenie?!
No i co to ja?...aha! I ładny ten kolor taki broszki mojej , pasuje mi do włosów mych jasnych! Zobaczcie...
A do tego bransoleta...
To takie moje niebo-morze...
Bo wczoraj jeszcze...
Lubię morze... Nawet Nasz Bałtyk! Zimny i ciemny...Wcale nie muszę się kąpać! Plażę lubię! Piasek między palcami! Szum fal...Dziękuję Ci Majeczko! Lubię deptaki nadmorskie! Czasami można...
Wypić kawkę, piwko albo lody zjeść...
Majeczce zawiozłam nową torbiszcze! Oj Cudna moja Maja! Lubi moje torby! Taka torba dobra na wszystkie papierzyska, zakupy i przydasię...
Dobrze mi było! Kochana!
Popaplałam sobie, podopieszczać się dałam, pojadłam, popiłam...dobrze mi, lepiej mi! Dziękuję Kochana moja!
Jeszcze parę dni i zwalniam tępo! Zmieniają się godziny mojej pracy! Wolne popołudnia! Pracuję na rano...jak Człowiek normalny! Jak dobrze czasami normalniej żyć!
Dziękuję wszystkim zaglądającym!
Pięknego tygodnia życzę!
aga

czwartek, 20 czerwca 2013

Gapa ze mnie...

Teraz jak przeglądam swoje posty widzę, że zapomniałam pochwalić sie kompletem który zrobiłam na poczatku maja! Z całego kompletu pokazałam tylko bransoletkę TU można zobaczyć ten post. A tak prezentował się w całości razem z eleganckim pudełkiem w zestawie!
Mam nadzieję, że się podobał prezent?
Mam dziś paskudny ból głowy, już drugi dzień...choć ciśnienie mam w normie! Dlatego nie marudząc uciekam, śląc uściski mocne wszystkim zaglądającym!
aga

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Zachłanny mój apetyt na życie...

Zachłanny mam apetyt na życie...więcej mnie i więcej wciąż...
Nie mam weny do blogowania, omijam i zaniedbuję...nie poradzę...
Tyle się dzieje, że nie wiem sama od czego zacząć, więc nie piszę nic. Obiecuję sobie, że jutro...Muszę znów narzucić sobie dyscyplinę! Będę pisać, obiecuję!
Tytuł dzisiejszy wcale nie przypadkowy!
Kiedy tydzień temu zaczęłam jęczeć, że jestem już tak gruba, że nie mam co na siebie włożyć, przyjechała moja cudna fryzjerka i niczym wróżka rzuciła mi łóżko spódnicę...Masz, żebyś nie mówiła, że nie masz w czym chodzić....???No przecież glośno tego nie mówiłam??? Noooo, nie na tyle głośno, żeby mnie na drugim końcu Szczecina było słychać?!
Idealna!
Zielona!
Długa!
No hurra!
I w ten oto sposób moja ostatnia motywacja chudnięcia poszła chwilowo w kąt!
Bo jeśli schudnę, to spódnica będzie za duża, więc logiczne, że nie zrobię sobie tego!!!
Daj się sobą nacieszyć, nacieszyć!(Bajm? Czemu właśnie teraz mi przyszedł na myśl?)
Oooo!
Lepiej!
Kukulska...im więcej ciebie, tym mnieeeeej...tego się zatem trzymam!
Proszszsz!

Bluzkę dostałam od Madzi rok temu, właśnie schudłam, więc lekko dotknięta zawyżonym rozmiarem, schowałam ją głęboko w szafie...Jakieś 3 tygodnie temu, wyciągnęłam, przeprosiłam i noszę z godnością. Nie pociśnie mnie, nie, jest jeszcze rozmiar w zapasie, zanim skończę leczenie może być akurat!
Litości!!! Tarczyco ty! A kysz, a kysz!
Zmiana tematu!
Fotosik mój cudny, wczorajszy...
Moje cudne Dece zabrali mnie w polener na ładowanie baterii!
Dzięki Dareczku, Gosiu i tobie Natalko(za to, że ciotkę tak dzielnie znosiłaś na tylnym siedzeniu!!!)
Pogoda nam pięknie dopisała, dlatego koniecznie kilka fotek z Przelewickiego Parku Dendrologicznego!

Drzewo chusteczkowe, symbol Parku w Przelewicach! Niestety już chusteczki w większości leżały...


Ogród Japoński

Odwiedziliśmy także nową oranżerię gdzie najpiękniej prezentowały się bugenwilie

Moja całkiem prywatna wróżka parkowa

I fotka, która dała mi do myślenia:

Jakiś czas temu, pewna znajoma widząc mnie z Gosią zapytała czy to moja siostra?
No jak patrzę na nas to myślę, że coś w tym jest! Obie my malutkie, drobniutkie i nawet włosy miałyśmy obie rude, no siostry jak nic! W listopadzie stuknie nam 20tka! Równo połowa naszego życia!
Po pół roku eksperymentów na głowie, wróciłam do blondów!
Po spacerze, kawa, delicje i karmienie przelewieckich pawi...


Na wyjazd upiekłam wytrawne babeczki z kurczakiem

Dobre były!
Dziękuję Kochani za cudny dzień!

Pięknego tygodnia Wszystkim życzę!
aga